Przygotowanie w Thermomix
Czekoladowy spód do tarty:
1. W suchym i czystym naczyniu miksującym umieść herbatniki. Rozdrabniamy.
( 10 sek. | obr. 6 ). Przekładamy do miseczki i odkładamy.
2. Naczynia miksującego nie trzeba myć. W naczyniu miksującym umieszczamy pozostałe składniki: masło (60g), czekoladę gorzką w kawałkach (50-60g), łyżkę miodu (ok. 40g), małą szczyptę soli
( 4 min. | 50 stopni C | obr. 1 ) . Po tym czasie dodajemy wiórki kokosowe (50g) i wcześniej rozdrobnione herbatniki (180g). Mieszamy
( 10 sek. | obr. 4-6 ). Otwórz naczynie miksujące, kopystką zrzuć ciasto z brzegów naczynia i ponownie wymieszaj
( 10 sek. | obr. 4-6 ).
3. Powstałym ciastem wyłóż spód tortownicy (rozmiar ok. 25 cm, najlepiej gdy będzie szczelna - ułatwi to późniejsze wylanie do niej musu czekoladowego, który początkowo będzie zupełnie płynny). Tak przygotowany spód wyrównaj ubijając dłonią, przykryj szczelnie folią (w cieście są tłuszcze a one łatwo łapią zapachy z lodówki) i umieść w lodówce. Przejdź do przygotowania musu czekoladowego.
Przygotowanie musu czekoladowego
4. Jeżeli w miarę dokładnie wyjęto ciasto to naczynia nie trzeba myć. W naczyniu miksującym umieść składniki na mus czekoladowy: śmietanę 30% (ok. 500ml), masło (70g), czekoladę gorzką (200g), brązowy cukier (50g). Podgrzewamy i rozpuszczamy.
( 6 min. | 70 stopni C | obr. 2 ). W tym czasie w małym kubeczku rozpuść żelatynę w 50ml przegotowanej ciepłej wody.
Do rozpuszczonego musu czekoladowego dodaj rozpuszczoną żelatynę i dokładnie wymieszaj.
( 15 sek. | obr. 2 ).
Tak przygotowanym musem czekoladowym wypełniamy tortownicę z wcześniej wyziębionym spodem tarty. Tutaj - jeżeli masz wątpliwości, czy mus nie wypłynie Ci z tortownicy - zawsze możesz przygotowany mus schłodzić w lodówce około 1h i dopiero wylać na spód do tortownicy, po tym czasie będzie miał zupełnie inną konsystencję.
Tak przygotowaną tartę schładzamy jeszcze 4-5h w lodówce. Po tym czasie będzie gotowa do podania.
Przed podaniem, wierzchnią część tarty, delikatnie posypujemy kakao.
Pokrojone porcje możesz też ozdobić wg. uznania np. listkami mięty.
Smakuje doskonale z filiżanką kawy.
Tartę przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
Ciekawy artykuł? Podziel się z innymi ...
Redakcja poleca: Kiełki brokuła
Kiełki brokuła
(Brassica) zawierają bardzo duże ilości sulfofranu, dzięki czemu wykazują silne działanie przeciwnowotworowe. Warto wiedzieć, że zawartość sulfofranu w kiełkach jest 20 do 30 razy większa niż w dojrzałej roślinie.
Ponadto kiełki brokuła pomagają obniżyć ciśnienie krwi, zapobiegają chorobom układu krwionośnego i udarom mózgu, a także dzięki wysokiej zawartości antyoksydantów wzmacniają układ odpornościowy i nerwowy.
Badania wskazują również na to, iż zawarte w kiełkach brokuła substancje antybakteryjne zwalczają szczepy bakterii Helicobacter pylori, których obecność w organizmie zwiększa ryzyko wystąpienia takich schorzeń jak zapalenie żołądka typu B (mogące prowadzić do powstania nowotworu) i wrzody trawienne.
Są też jednym z najbardziej znanych skoncentrowanych źródeł glukozynolanów, takich jak glukorafanina. Ta ostatnia jest szczególnie obecna w kiełkach brokułów. Wykazano, że, glukozynlany pomagają podnieść próg wrażliwość na insulinę i obniżać poziom cukru we krwi.
Należy pamiętać też, że najlepszym sposobem na pobranie jak największej ilości składników odżywczych jest delektowanie się kiełkami brokułów najlepiej w stanie surowym.
Kiełki brokuła to pierwszy kandydat do surówek i kanapek - pikantne w smaku.
Najwięcej sulfofranu znajduje się w młodych, 4-5 dniowych siewkach. Zbyt długie przechowywanie w lodówce powoduje utratę tej cennej substancji, dlatego też najlepiej jest spożywać
świeżo wyhodowane kiełki brokuła.
czytaj więcej...